Dziś taki piękny zimowy dzień!

Kilka dni wcześniej kupiłam pierwszy stary manualny obiektyw Helios-44M, 58mm, f2.

Już od dłuższego czasu myślałam o  zakupie obiektywu. Trochę miałam obawy, czy sobie poradzę

z obsługą manuala, bo faktycznie nie należą do łatwych w obsłudze. Jednak zbliżająca się aura świąteczna zmotywowała mnie do upolowania w sieci takiego egzemplarza :)

 

 

Sporo czytałam na temat tych obiektywów. Przeglądałam zdjęcia jakie wychodzą spod manualnych obiektywów. Raczej wskazywało na to, że są fajne do fotografowania bardziej statycznych obiektów,

np. przyrody, macro, portretów ludzi. Z pewnością nie są idealne do fotografii psów z uwagi na dłuższy czas ręcznego ustawienia ostrzenia. Postanowiłam mimo wszystko spróbować nim uchwycić również

moje psy podczas zimowego spaceru :)

 

 

Trzeba przyznać, że bokeh na zdjęciach jest niepowtarzalny. Stare obiektywy mają to coś!

Na pełnej klatce mam wrażenie, że można z niego wyciągnąć więcej. Zapewne nie będzie to mój jedyny stary manualny obiektyw. Jeszcze sporo ćwiczeń przede mną:) To był strzał w dziesiątkę! 

 

 

Zapraszam  do  zapoznania się z całą galerią z tej sesji :)

11 grudnia 2021
ZIMOWY SPACER -TESTOWANIE MANUALNEGO OBIEKTYWU HELIOS

COPYRIGHT         SYLWIA WITASIK FOTOGRAFIA

  P R O F E S J O N A L N A  i  A R T Y S T Y C Z N A   F O T O G R A F I A   P S Ó W

S Y L W I A  W I T A S I K